Z badań przeprowadzonych wnikliwie przez Federację Konsumentów wynika jednoznacznie, że ankietowani chcą kupować leki bez recepty w miejscach dystrybucji innych niż wyłącznie apteki Jest to praktyczne, komfortowe, bardzo wygodne i popularne. Ludzie przez lata przyzwyczaili się, że tradycyjne pigułki przeciwbólowe i inne środki dostępne są na co dzień, powszechnie, w sklepach typu centra handlowe czy czynne całodobowo hipermarkety. Jest to dużo lepszym rozwiązaniem niż jeżdżenie po całym mieście w poszukiwaniu punktu farmaceutycznego, jaki ma całodobowy dyżur. Ponadto jadąc na zwyczajne zakupy, środki dystrybuowane bez recepty od specjalisty można nabywać od tak, od ręki, przy okazji a czasami nawet „na zapas” i na wszelki przypadek. Raport przeprowadzony przez Federację Konsumentów zdecydowanie potwierdza powyższe informacje.
Polacy kupują najczęściej środki przeciwbólowe na ból głowy. Równie chętnie sięgają po pastylki na ból gardła oraz przeziębienie. Wielu konsumentów decyduje się także na środki przeciwbólowe na bóle mięśniowe i stawowe. Z danych przedstawionych w dokumencie przez Federację Konsumentów wynika jasno, iż zaledwie sześć procent respondentów nie nabyło w przeciągu ostatniego roku żadnego leku bez recepty. Jeżeli natomiast mowa o miejscach sprzedaży, to z dziesięciu przebadanych osób dokładnie dziewięć kupuje tego typu środki w aptece, co trzecia osoba zaopatruje się natomiast w marketach, dyskontach i sklepikach osiedlowych.
Wielu konsumentów decyduje się nabywać takowe lekarstwa również w kioskach czy też na stacjach paliwowych.